5/5 - (1 vote)

Podróż, zwłaszcza za granicę, to dla wielu z nas bardzo trudny czas. Odczuwamy wtedy nie tylko stres ale też niepewność. I to średnio kilka razy dziennie. Oprócz realizacji wymarzonych planów, bardzo często martwimy się też tym, by nigdzie się nie spóźnić. Wisienką na torcie nerwów są zaś kwestie bezpieczeństwa – zarówno naszego, jak i naszych pieniędzy. W tym artykule dowiesz się, jak chroniąc te drugie, możesz też ulżyć tym pierwszym.

  1. Zaplanuj wyjazd

W dzisiejszych czasach bardzo rzadko posługujemy się gotówką. Część z nas uważa ją wręcz za przeżytek. Niektóre bardziej rozwinięte kraje rozważają nawet całkowite wycofanie jej z obiegu. Jednak w wielu miejscach płatności kartą wciąż mogą nie być możliwe. Z tego powodu zawsze warto mieć przy sobie trochę gotówki. Na szczęście spontaniczne wyjazdy za granicę raczej nie zdarzają się nam tak często, jak te planowane. Dlatego wizytę w kantorze również możemy zaplanować z wyprzedzeniem. Przy odrobinie zaangażowania, możemy łatwo ustalić aktualne tendencje na rynku walutowym. Dzięki temu będziemy mogli wybrać odpowiedni moment na wymianę swoich finansów. Pozwoli nam to nie tylko zaoszczędzić. W ten sposób możemy też zminimalizować ryzyko wystąpienia niefortunnych sytuacji, które w pośpiechu mogłyby nam umknąć.

  1. Zaopatrz się w potrzebną gotówkę przed wyjazdem

Wymienienie i wybieranie gotówki przed wyjazdem ma też inny duży plus. Postępując w ten sposób, możemy uniknąć zupełnie innej potencjalnie niebezpiecznej czynności – wizyty w bankomacie. W dużych i popularnych miejscowościach turystycznych bardzo często są one łakomym kąskiem dla bandytów. Skanery służące do sczytywania danych z kart płatniczych to wciąż ponura codzienność, a nie echo przeszłości. Ten sposób nielegalnego pozyskiwania danych jest na tyle popularny, że doczekał się już nawet swojej własnej nazwy. Ochrzczono go mianem skimmingu. Niektórzy uważają go za phishing. Przykłady phishingu w kontekście wyjazdu zagranicznego opiszemy za chwilę.

  1. Zadbaj zarówno o bezpieczeństwo swoje, jak i swoich finansów

Wielu z nas jednak gotówka podczas wyjazdu może wydawać się mało potrzebna lub wręcz zbędna. Wybierzemy ją na wszelki wypadek i prawdopodobnie nigdy z niej nie skorzystamy. Nie zmienia to jednak faktu, że o jej bezpieczeństwo również trzeba zadbać. Z tego względu zawsze powinniśmy mieć oczy dookoła głowy. Jeśli w okolicy bankomatu lub miejsca, do którego planujemy się udać, kręcą się podejrzani ludzie, lepiej poszukać bezpieczniejszej alternatywy. W końcu jak mawiał jeden z największych aktorów w historii kina akcji, Bruce Lee, Walka uniknięta, to walka zwyciężona. Dlatego też zawsze powinniśmy być świadomi swojego otoczenia i po prostu nie dopuszczać do niebezpiecznych czy w ogóle ryzykownych sytuacji.

Jeśli jednak już do takowej dojdzie, warto być do niej przygotowanym. Z tego powodu coraz więcej podróżników używa tak zwanych portfeli-przynęt. Najczęściej jest to najtańszy dostępny na rynku portfel lub portmonetka, w którym znajduje się kilka banknotów o niskich nominałach. Jeśli padniemy ofiarą napadu, możemy oddać taki wabik przestępcom, zamiast przekazywania im rzeczywistych oszczędności. Dla zwiększenia wiarygodności, można do niego włożyć kilka przeterminowanych kart płatniczych i wizytówek. W ten sposób możemy też uchronić przed kradzieżą wszystkie najpotrzebniejsze dokumenty.

  1. Powiadom swój bank o wyjeździe

Niezależnie od tego, czy planujemy płacić kartą, czy też wybierać gotówkę na miejscu, zawsze powinniśmy to zrobić. Każdy z nas nie raz słyszał historię, w której osobom wyjeżdżającym za granicę zablokowano dostęp do ich kont bankowych. Najczęściej dzieje się to na skutek wykrycia aktywności bankowej za granicą. Z punktu widzenia banku, który jeśli nie zostanie przez nas o tym zawiadomiony, nie wie absolutnie nic o naszym wyjeździe, jest to bardzo podejrzana aktywność. Odzyskanie dostępu do zablokowanego w ten sposób konta może być utrudnione, ze względu na brak możliwości osobistego stawienia się w placówce banku.

  1. Nie zamieszczaj w Internecie każdej informacji o swoim wyjeździe

Podczas wyjazdów większość z nas chce, albo przynajmniej próbuje, odpocząć od technologii, smartfonów i aplikacji. Mimo tego wciąż spędzamy w nich bardzo dużo czasu. Najczęściej robimy to, by pochwalić się swoim wyjazdem na mediach społecznościowych. Powinniśmy jednak mieć się wtedy na baczności. W dzisiejszych czasach przestępcy i bandyci działają z wielką wprawą również w sieci. Zbytnia wylewność na publicznie dostępnych profilach może ściągnąć na nas uwagę bandytów i oszustów. Szpiegując nas na portalach społecznościowych, mogą oni zdobyć informacje, których następnie mogą użyć w sprytny sposób podczas prób wyłudzeń. Warto więc nie ułatwiać pracy cyberprzestępcom. Zwłaszcza, że podczas takich ataków, zagrożone nie są tylko nasze dane, ale również i finanse.

  1. Uważaj na bardziej klasyczne formy oszustw i wyłudzeń

Phishing nie jest jedyną metodą, do której mogą uciekać się oszuści. Część stosowanych przez nich sztuczek jest stara jak świat. Nawet dziś na wielu lotniskach i dworcach wciąż potrafi roić się od ludzi, którzy wyłudzają od podróżnych pieniądze na różne sposoby. Zaginiony bagaż, nagły wypadek czy padnięcie ofiarą kradzieży to jedynie pierwsze z przykładów, które przychodzą tutaj na myśl. Oczywiście, nie powinniśmy odwracać wzroku od osób, które mogą potrzebować pomocy. Jednak zawsze gdy decydujemy się na jej udzielenie, powinniśmy robić to z rozwagą. Nigdy nie zapominajmy o tym, że to nasze własne bezpieczeństwo zawsze powinno być dla nas najwyższym priorytetem.